Tesciowie
No i nadszedł czas aby poruszyć temat który podnosi ciśnienie 200/200 jest to temat dla mnie bardzo ciężki bolesny i jak o tym wspominam to dostaje nerwicy ataku kaszlu itp , a więc do dzieła :
Rok 2010 planowanie ślubu
Na wstępie powiem że teściowie nie żyją ze sobą mają swoje inne rodozny
Wszytko pieknie ja zadowolona jaka ja to teściowa fajna mam itp spotkanie rodziców ale tylko teściowa teść nie brał w tym udziału zaplanowanie wesele poszlo tak że każda strona rodziców pokrywa swoich gości oczywiście wszyscy było na tak 3 dni do wesela teściowa wzywa syna do domu samego no i poszedł a tak jego kuzynki i teściowa nagle żeby się nie żenił bo ja już stałam 10 razy przed oltazem i każdy uciekł (pierwsze słyszę ale musiałam szybko widocznie zacząć bo miałam 21 lat ja brałam ślub) oczywiście obecnie mój mąż w to nie uwierzył .
Dzień przed ślubem Piątek
Przyjeżdża teściowa do nas i do moich rodziców bo mąż mieszkal przed ślubem u mnie około miesiąca i się zaczęło że ona nie da pieniędzy itp zaczęła wyzywać moją mamę od Kurw mój mąż w płacz a ja ją wyprosilam z mieszkania (nie chciałam jej widzieć i słyszeć oraz nie chciałam jej na ślubie tak jej też powiedziałam) ale co dalej ślub jutro goście poproszeni bo przecież naprosila pół rodziny . A więc czekała nas rozmowa z moim tatą aż wróci z pracy Bałam się też rozmowy ale jak tylko wrócił już wiedział że coś jest nie tak i odrazu spytał o co chodzi poszło na to że moi rodzice pokryją całe wesele . Ubranie męża było część u teściowej a garnitur w prasowaniu odebrałam garnitur ale inne rzeczy u niej i co nie chciała ich dać więc musiałam zakupić na szybko nowe kolejny wydatek już nie było fajnie czar z pięknego ślubu i wesela prysł błogosławieństwo mojego męża chrzesna błogosławiła i jego ojciec (też niezly z niego krętacz ) teściowej nie było ale była jej rodzinka siostrunia i jej dzieci ubrane na czarno i mówiły że są na stypie nie na weselu wyobraźcie sobie co ja wtedy czułam :( Ojciec męża nie lepszy chwalił się do ludzi jakie on zajebiste wesele zrobił (nie dołożył ani grosza ani nic nie dał synowi oprucz pustej koperty ;)) palicho liczyła się obecność
Z teściową nie niesłony kontaktu 5 lat choć wiedziałam że mój mąż się z nią jakoś spotyka niby przypadkiem jak dochodziło do spotkania zawsze to czułam i wiedziałam choć nie widziałam ale zawsze trafiałam jak pytałam byłam wściekła jak on może przecież ona zniszczyła mój najwspanialszy dzień w życiu(oprucz narodzin dzieci) potrafiła mnie zaczepiany na ulicy oraz jak szłam nieraz z mamą a ona z obecnym swoim mężem potrafili nas wyzywać od szmat i kurw nie jeden mąż by zalatwilil sprawę inaczej ale nie mój czasami twierdzę że jest cipa że nie potrafi stanąć w obronie żony że ja muszę wszytko wziasc na swoje łopatki .
Po 5 latach pojawiła się w naszym życiu i matko jak ja tej kobiety nie trawie wiedziałam że mąż się z nią spotyka bo często widziałam jak stała pod naszym mieszkaniem i zaczęłam uciekać w wir pracy by nie myśleć o tym poznałam Pana x super exstra był moim przyjacielem któremu mogłam powiedzieć wszytko wypłakać się wygadać .Zbyt bardzo bolało mnie to że mój mąż mnie okłamuje że z nią się nie widuje tak bardzo.mnie bolało to i boli do dziś że swój wolny czas nie chciałam spędzać z rodziną tylko ciekalam do Pana x było w głowie ułożyłam sobie że zrobię tak aby każdy myślał że mam romans (ale tego romansu nie było )i też tak wyszło mój mąż bardzo się tym przejol ale co z tego jak ja już nie mogłam na niego patrzeć tak jak kiedyś Bolało mnie jego spotkanie Z matka że tak poprostu wybaczył jej zachowuje się jakby nigdy nic się nie stało .No trudno zmiana pracy itp po.wigili.u moich rodziców zawsze brał dzieci i do swojej mamusi jechał sam ja zostałam w domu takie to dziwne życie . Zero.kontaktu z Panem x i co nadal.sie z nią spotykał wariowała. Musiałam korzystać z pomocy psychiatry jechałam na psychotropach nie radziłam.sobie chciałam nawet rozwodu ale zabepieczylam się już alimentami.na dzieci żeby coś mu nie odjeblo.
Dzieci bardzo polubiły teściowa ale z czasem moja córka zrozumiała sama ze z nią jest coś nie tak jak może babcia poruszać tematy intymne z wnuczka przecież to należy do roli matki ale ona tak jagby chciał matkować i cigle jej gadała na temat miesiączki że ona dostała w biały tydzień to i ona tez do stanie ale tak nie było (na komunię też jej nie było bo komunię opłacał mój tato tak.chcial tak zrobił a moi rodzice z nią przy stole nie usiądą) nawet ja bym nie chciała żeby ona była od pewnego czasu wchodzi mi w dupę jak tylko może a ja czuję się tylko wyższa przez to .
Swieta2021
Przyjdźcie w święta są prezenty dla dzieci (wcześniej naobiecywala im różności) no ale wys,kontakt ze w święta nie mieli czasu bo to chrzest oczywiście zatajony przed nią ale już po świętach był czas i wiecie co nagle.okazalo się że dla jednego mojego dziecka nie ma prezentu niby przyszedł po świętach w czwartek i ma je odebrał ale tylko prezenty były na 2 dzieci a nie dla 3 no ok ale jak te dzieci zawiedzione żadne nie dostało to co chciało a tak mówiła że będą zadowolone he